Rosa Ćwik na swoim stoisku wystawienniczym, zlokalizowanym w pawilonie 7A Międzynarodowych Targów Poznańskich, zaprezentowała przede wszystkim zachwycającą kolekcję róż w pojemnikach, wyróżniających się wybitną żywotnością i zdrowotnością. Nic dziwnego – odporność róż oferowanych przez Rosa Ćwik to flagowa cecha wielu odmian, utrzymująca markę tej firmy na najwyższym poziomie. Jednak przyglądając się z bliska tym mocnym, zdawałoby się jeszcze mocno uśpionym pędom, można było zauważyć coś więcej. Ich nabrzmiałe pąki sprawiały wrażenie, jakby już za chwilę miały eksplodować liśćmi i kwiatami, nie mogąc wprost doczekać się wsadzenia do ziemi pod wiosennym prysznicem obfitego słońca. Wśród kupujących róże Rosa Ćwik do przydomowych ogrodów zauważyć można było wielu producentów innych rodzajów roślin. Ich wybór tej właśnie oferty napawa dumą, ponieważ jest potwierdzeniem jej wysokiej jakości i zaufania, jaką jest obdarzana.

Stoisko odwiedziła również ekipa Programu 3 Telewizji Polskiej, dziennikarze prasowi, organizatorzy Święta Róży w Kutnie wraz z aktualną Królową Róż oraz hodowcy z Polskiego Towarzystwa Różanego. Pan Andrzej, jak zawsze elegancki, dwoił się i troił, udzielając porad i konsultacji. Pani Kasia w stylowym kapeluszu z kolekcji Garden Girl uświetniała ekspozycję jak szlachetny kamień osadzony w różanej oprawie.

Kolekcja narzędzi i odzieży ogrodniczej wspomnianej marki Garden Girl również cieszyła się dużym zainteresowaniem zwiedzających. Te kapelusze, fartuszki czy spodnie naprawdę przyciągają uwagę. Oglądane z bliska zaskakują dopracowaniem szczegółów wzoru i jakością wykończeń. Największe zaskoczenie budzi jednak ich dotyk. Materiał jest mocny, a zarazem miękki, co sprawia, że po założeniu zapominamy, że jesteśmy odziani w ubranie robocze. Biorąc pod uwagę, że wiele pań wychodzi na ogród ze starannie ułożonymi włosami i w adekwatnym do okoliczności makijażu (ach te maślane spojrzenia sąsiadów zza płotu!), obserwowanie ich pracujących w odzieży Garden Girl jest naprawdę ekscytujące.

Nic więc dziwnego, że po wizycie na targowym stoisku Rosa Ćwik, chciałoby się zakrzyknąć: Panie i Panowie, idziemy do ogrodu! Wiosna tuż-tuż!